Świąteczne przygotowania dobiegają końca. :3 Właśnie pomalowałam sobie paznokcie, może kogoś nawet zainspirują do przystrojenia swoich ^^
I jeszcze świąteczna piosenka. Słuchaliśmy ją rok temu, ale nigdzie nie miałam jej zapisanej, na szczęście narzeczony przekopał internet i ją znalazł. :D
Jak przygotowania przedświąteczne? oraz nastrój świąteczny? U nas od wtorki stoi choinka i codziennie pakuję jeden-dwa prezenty :D Ładnie to wszystko wygląda. Świąt niestety zbytnio nie lubię... Nie ma tej prawdziwej atmosfery, wyjątkowej, rodzinnej.. magicznej. To bardziej stos przygotowań, sprzątania domu w każdym kącie, zastanawiania się jaki prezent kupić i za co, no i co by zdążyć wszystko ugotować i upiec. Taka ciągła gonitwa. To nie jest właściwy klimat. Na dodatek nie ma śniegu, który na Święta by się przydał. Ogólnie bardzo się cieszę z takiej pogody jak jest. Chciałabym by była taka do wiosny, a potem jeszcze cieplej i ładniej. Ale jednak na święta, dla nastroju śnieg by się przydał. A tak wygląda choineczka w naszym pokoju :3
Macie plany na Sylwestra? My nie bardzo..i nie mam zbytnio pomysłu na niego.
Dziś mały outfit. Doszła do mnie niedawno spódniczka, więc pierwszy raz ją użyłam. Jeszcze parę innych rzeczy kupionych tu i ówdzie przyszło do mnie pocztą, ale je pokarzę innym razem.
Między innymi kupiłam ćwieki, więc zrobiłam sobie opaskę z nich oraz bransoletkę.
Znalazłam też stary krzyżyk z żółtymi kamykami, które mi do niczego nigdy nie pasowały, tak więc przemalowałam je na niebiesko. ;)
A tu jeszcze pazurki :3
Od dziś mam certyfikat z robienia tatuażu brokatowego, niedługo będzie jeszcze z hennowego. :p
No to teraz można jechać na wakacje i zarabiać tatuażem na małe wydatki xD hahaha
Do tego jeszcze z zabiegów przy użyciu preparatów z serii winoterapia, zabiegów na ciało Lipo Detox oraz zabiegu Pure Gold(kosmetyki z 24karatowym złotem). :D Haha, jest pierwsza rzecz na ścianę.
Zaczęliśmy oglądać Elfen Lied. Tak długo się zbierałam do tego anime ^^" Biedna, kochana mała Nyu :3
Co porabiacie małe kotki? W sobotę pobuszowałam troszkę po sklepach, właściwie drogeriach. I wpadło dosłownie kilka rzeczy w moje łapki. Oprócz tego co na zdjęciach jeszcze zestaw kosmetyków dla mamy na święta. :)
Będzie teraz czym masować ;)
Poszukiwałam turkusowego cienia, ten mi wpadł w oko. Teraz tylko przetestować.
Jak testować, to trzeba mieć czym ;) Pędzelków nigdy nie za dużo.
A to cień upolowany już jakiś czas temu. Jestem z niego bardzo zadowolona.
A tu w gratisie moja komódka, a właściwie zawartość jej blatu ;P Przy okazji możecie podziwiać moją jakże nowoczesną lampkę kinkiet xD Nigdzie nie mogę dorwać jakiegoś ładnego, fajnego i pasującego mi do sypialni. >.>