47. Znów muffinki i zabawa w malowanie ust
Hej :)
Dziś cały dzień siedziałam sama w domu. Narzeczony w pracy, więc pomyślałam, że upiekę muffinki. :)
Kto ich nie lubi? Babeczki zawsze spoko. :3
W dodatku popołudniu mi się nudziło. To pobawiłam się w malowanie ust.
Przy tej okazji zrobiłam też zdjęcie do rozdania na Dream Catchers. Nie wiedziałam, które wybrać. Ostatecznie wzięłam to w kolorach turkusowo-różowych. Możecie zrobić >klik< i zagłosować, jeśli komuś się podoba. :3
~~xoxo
Shion
Nigdy nie jadłam muffinek. Czym one się różnią od babeczek? o.O
OdpowiedzUsuńTo twoje usta? Jakie piękne ♥
Babeczki to właściwie takie czysto polskie określenie na ciasta, właściwie małe ciasto w kształcie tej normalnej babki. Tylko miniaturka, więc zdrobnienie babeczki. A muffin można powiedzieć, że to dokładnie babeczka. Miniaturowe ciasto, słodkie lub wytrawne z małą ilością ozdób. Jeszcze są cupcake, to są takie muffinki, tylko ze słodsze i mocno ozdobione. :D
UsuńMhm, moje. Dziękuję