Jak jest chłodno i ponuro, to czas na wypieki!
Poza tym dawno nie robiłam nic słodkiego. ^.^"
Przyszła więc pora na muffinki~!
Wystarczyły 3 jajka, 9 łyżek cukru, cukier waniliowy, 11 łyżek mąki, łyżka kakao i 2 łyżeczki proszku do pieczenia, posypka czekoladowa oraz dobre chęci. :3
Po ok 30 minutach(bo baka ja przez pierwsze 20 min zapomniałam podkręcić temp w piekarniku...) były pyszne babeczki.
Hejka, nominowałam Ciebie do nagrody LBA. Więcej informacji na moim blogu.
OdpowiedzUsuńhttp://tengoku-no-tegami.blogspot.com/2013/09/lba.html
Ja jeszcze nie jadłam muffinek.xD muszę w kiedyś spróbować.
OdpowiedzUsuńNie jadłaś? O.O O jej, to musisz koniecznie spróbować. Muffinki są cudowne. A zwłaszcza cupcake (babeczki z kremem na wierzchu i różnymi ozdóbkami).
UsuńAż zgłodniałam. ^^ Także kiedyś zrobiłam muffinki. :)
OdpowiedzUsuńo matko, ale bym zjadła taką babeczkeeeee *^*
OdpowiedzUsuńhttp://nikodemcio.blogspot.com/
^.* Jeszcze muszę kiedyś wypróbować krem do nich i udekorować.
Usuń